sobota, 15 lutego 2014
Opalenizna jak z Turcji
Co za pech! Przez cały urlop w Turcji słońce przeplatało się z deszczem i moja opalenizna nie jest taka, jakbym chciała. Nie dam satysfakcji moim znajomym z sekretariatu – zanim tam wrócę będę miała ekstra opaleniznę nawet w na miejscu. Poszperałam nieco w Internecie i znalazłam lek na mój kłopot – szybkie oraz bezpieczne dla zdrowia opalanie natryskowe, które zaaplikuję sobie przed pójściem do pracy. Gdzie szukać opalania natryskowego – ciekawe informacje znalazłam tu -SunFx.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz