Całkiem niedawno przeszłam dość skomplikowaną operację nogi. Jestem w tej chwili właściwie w połowie unieruchomiona. Mimo że usunięto już gips, ta noga ciągle nie jest w pełni sprawna, więc nie pozwolono mi na nią stawać. Wylegiwanie się w łóżku bardzo mnie irytowało. Owszem, miałam trochę czasu,aby nadrobić książkowe zaległości, ale brak możliwości ruchu mnie męczył. Stąd pomysł, aby pożyczyć wózek inwalidzki. Nie jest to wcale drogie. To dobra inicjatywa, zwłaszcza, że z reguły potrzebujemy wózka inwalidzkiego na niedługi czas, a nie na stałe, dlatego nie warto go kupować. Usłyszałam także, że można wypożyczać tak zwane wózki aktywne, które pozwalają inwalidom uprawiać właściwie wszystkie sporty. Jeśli poszukujesz wiadomości na temat wypożyczania wózków inwalidzkich:
PolySystem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz