poniedziałek, 23 grudnia 2013

Sukienki jak ze snu.

Z każdym dniem więcej czasu spędzam pomagając młodszej siostrze zorganizować jej ślub i wesele. Zaklepałyśmy już salę, znalazłyśmy odpowiednią orkiestrę, w sumie mamy wszystko z wyjątkiem… ślubnej kreacji. Ala nadal nie potrafi podjąć ostatecznej decyzji. Jaka to radość, że sama mam to za sobą! Osobiście znalazłam sukienkę całkiem szybko, miałam wymarzoną sukienkę od dłuższego czasu. Jednak Ala jest całkiem inna – stara się szukać czegoś, w czym zakocha się od pierwszego wejrzenia. Najpewniej zaciągnę moją małą siostrzyczkę w kierunku Wrocławia. Koleżanki z firmy mówiły mi o salonie, w którym dwie spotkały wymarzoną suknię! Może więc i Ala znajdzie coś dla siebie? Jeśli jesteś zainteresowana tym tematem, zajrzyj tu: galeriamody.wroclaw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz